Rośliny na naszych polach roztoczańskich.
Wędrując po polnych drogach szukając śladów i tropów drobnych ssaków napotykam czasami na całą paletę barw i kolorów mieniących się na żółtym tle rzepaku. Zadumany, zawąchany, czasami wzdrygnę się warczeniem chomika, lub zobaczę wpatrujące się we mnie ogromne i łagodne oczy sarny. Po chwili czar pryska i tylko zad widać gdy sarna umyka wysoko skacząc. Ach te pola.